Lecz teraz mówić tu z wami nie mogę Tak, jako czuję i jakobym chciała, Bo smętność czasów zachodzi mi drogę, Wiatr chwyta słowa, a nocna mgła biała Chce rozproszona wpierw być i rozbita, Nim pieśni wstaną, nim dzień nam zaświta.
Tekst piosenki: Chciałabym, co byś chciała To bym chciała, ale jakbyś chciała Ref: Tak byś chciała dotykać mego ciała W moim łóżku podrapać mnie po brzuszku Wypróbować pozycje dobrze znane A nad ranem powtórzyć przed śniadaniem 1. Już byś chciała mała wypróbować to Czego inne panny nie koniecznie chcą Masz dużą fantazję więc realizuj ją Ja Ci w tym pomogę więc potrenujmy Jogę? Ha ha ha ha ha no co Ty? Ref: x2 Tak byś chciała dotykać mego ciała W moim łóżku podrapać mnie po brzuszku Wypróbować pozycje dobrze znane A nad ranem powtórzyć przed śniadaniem 2. Chodź tu bliżej mała, ja mam poważny plan Chociaż tego nie wiem, czy Tobie radę dam Patrzysz na mnie wzrokiem, tak jak dziki zwierz Wtedy mam obawy, że Ty chcesz mnie zjeść? A ha ha ha no co Ty? Ref: x4 Tak byś chciała dotykać mego ciała W moim łóżku podrapać mnie po brzuszku Wypróbować pozycje dobrze znane A nad ranem powtórzyć przed śniadaniem Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Lyrics for Dlatego Tańczyć Chcę by Shantel. Byłem z nią pośród drzew słońce świeciło w nas, Każdy z nas chodz na chwilę chciał zatrzym
PODZIELIĆ CZAS... na Was Troje! Po równo, ale wiem, że się nie da. Próbowałam, wielokrotnie... Przepraszam najdrożsi, nie potrafię... To jest niemożliwe. Nie da się tak po równo, nie da się tyle samo poświęcić każdemu, staram się, pilnuje, kontroluję, ale wiem, że się nie da... a to tak cholernie boli. Bo niby jak to zrobić w jednym czasie? Jak przytulić Ciebie, a w tym samym czasie podyskutować nad książką z Tobą, a Ciebie wziąć na ręce, jak? Troje się ile mogę, próbuje... Codziennie pokonuję niemożliwe: Ciebie tulę, do Ciebie mówię, a Ciebie próbuję zagarnąć wolną ręką, by podnieść do góry, próbuję... udaje się, ale to na nic... nie potrafię podzielić czasu po równo, a on tak szybko biegnie, a ja tak bardzo nie chcę niczego przeoczyć...nie chcę! MIEĆ TRZECIĄ RĘKĘ... naprawdę! Takie moje "science fiction", ale tego (chyba) jeszcze nie potrafią zrobić lekarze...??? A "jej" tak często mi brakuje, może to dla kogoś banał, ale mnie ten absurd boli, cholernie, rozdziera najpierw na pół, aż rozpadnę się na cząsteczki, by po chwili skleić się na nowo i tak kilkanaście razy w ciągu dnia... bo nie wezmę Was wszystkich na ręce jednocześnie, choćbym oddała za to wiele, nie dam rady! To niemożliwe, niebezpieczne, awykonalne... Wezmę dwóch, a to dla mnie i tak jakby na kwiatka położyć kamień, ale biorę... codziennie... i znoszę z tego cholernego drugiego piętra... a trzeci idzie z pomocą niani, a ja bym chciała Was wszystkich ponieść, ale nie mam tej cholernej ręki! I mieć nie będę... I to uczucie, które mi wtedy towarzyszy może minie kiedy to Wy będziecie mogli podnieść mnie? Może minie? Niedawno, jak byliśmy na spacerze, nawet nie zdawaliście sobie sprawy, jaką walkę stoczyłam w myślach... widziałam po drugiej stronie ulicy ją, niewiele starszą ode mnie, może taką jak ja? Mamę, a przy jej nogach One, dwie, rezolutne blondyneczki, max. 2 latka, zaryczane, bo nóżki bolą, iść nie chcą dalej... I co robi Ona? Bierze najpierw jedną potem podnosi drugą na ręce i rusza, silnym zdecydowanym krokiem przed siebie... a ja doskonale wiem ile ją to wysiłku kosztuje! Podziwiam i jednak trochę zazdroszczę, bo widzę w niej siebie, ale niestety nie do końca... mi nigdy nie będzie dane wziąć Was wszystkich na ręce.. i to uczucie gdy trzeci na Ciebie patrzy, jak trzymasz jego braci, a jego nie... za mały jest, nie wytłumaczysz, ani jemu, ani siebie przed sobą... NIE ZEPSUĆ TEGO CO MAMY ...niestety wiem, że jest to możliwe, tacy pokręceni jesteśmy. I może to nie ten czas, może to kwestia Waszego bycia nastolatkami, a może to właśnie jest ten czas?! Przecież wszystko zaczyna się teraz. Czym nasiąkniecie za młodu... Przepraszam za słowa: "Kaśka, nie spieprz tego!" BYĆ ZAWSZE OBOK nie potrafię inaczej, jeszcze nie teraz, nie wymagajcie tego ode mnie. Nie każcie Mi gdzieś wychodzić, zostawiać Was? Nie potrafię i nie chcę. Źle mi wtedy, brakuje mi Was, nie czuję przyjemności z tego co robię bez Was, może to minie? ..a jak nie? Inne mamy sobie poradziły z rozłąką to i ja pewnie sobie poradzę, ale jeszcze nie teraz, dla mnie to wciąż za wcześnie... CZUĆ, ŻE JESTEŚCIE BEZPIECZNI ..a mi się wydaje, że to tylko jest możliwe wśród najbliższych, nawet dodałabym, że jest to tylko możliwe przy 4 osobach, a co z resztą? Czy tylko mnie ogarnia strach, że czyhają na Was same niebezpieczeństwa? Czy zwyczajnie czuję się pewniej gdy jestem obok? UNIKNĄĆ OCENIANIA bo ile można czuć spojrzenia na plecach? Czy ciągle muszę mieć poczucie, że jestem komuś winna wyjaśnienia? Ja nie mieszczę się w standardach, nie podlegam ogólnodostępnym schematom, nie i już! Nie oceniaj mnie zatem swoją miarą. Skoro ja nie zaglądam ci przez ramię i nie komentuje, to daj i mi spokój. Nam daj spokój, bo ile można? Nie nudzi Was to? Mnie tak, w szczególności gdy Cię znam. Niedźwiedzie, tak bym chciała, byście mnie kochali taką jaka jestem. Próbowałam, ale nie zmienię się. Nie byłabym wtedy sobą.
Translations in context of "A ja bym chciała cię zobaczyć" in Polish-English from Reverso Context: A ja bym chciała cię zobaczyć w twoim lokalnym barze przy disco.
Więcej wierszy na temat: Erotyk « poprzedni następny » Nie odchodź proszę... Zostań choć na chwilę. Będę dłużej dotykać Twego ciała, Spoconą twarz pocałować bym jeszcze chciała. Usiądę na kolanach Twych I opowiem o uczuciach mych. Ale bądź przy mnie jeszcze, Porwij i w ramionach całuj wreszcie! Tak namiętnie, Bezszelestnie... Dłoń moją wsunę w Twe wilgotne włosy, Pot Twego ciała wypiję niczym nektar rozkoszy. A jak chwilkę ze mną jeszcze pobędziesz I obok mnie w świetle księżyca usiądziesz, Palcami powieki Twe zmęczone pieszcząc, Ukołyszę Cię do snu, słodkie słowa szepcząc. Ale bądź przy mnie jeszcze, Porwij i w ramionach całuj wreszcie! Tak namiętnie, Bezszelestnie... Dla....:) Napisany: 2005-06-27 Dodano: 2005-06-29 11:18:00 Ten wiersz przeczytano 689 razy Oddanych głosów: 6 Aby zagłosować zaloguj się w serwisie « poprzedni następny » Dodaj swój wiersz Wiersze znanych Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński Juliusz Słowacki Wisława Szymborska Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński Halina Poświatowska Jan Lechoń Tadeusz Borowski Jan Brzechwa Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer więcej » Autorzy na topie kazap Ola Bella Jagódka anna AMOR1988 marcepani więcej »
Chords: Bb7, F, Bb, Eb7. Chords for Ewa Domańska - Tak bym chciała. Chordify is your #1 platform for chords. Play along in a heartbeat.
Blasku dnia dziś na pewno nie dogonię, może tylko, jakiś słońca nikły promyk schwytam w dłonie, schowam go na samym dnie serducha, bo to wszak nadzieja na dnia radość bardzo krucha... Niech rozświetla szarość dnia i mroki nocy, niech kropelkę swej radości ludziom da, niechaj serca nam ogrzeje, niech przywróci dobrą myśl, niech rozpali w nas nadzieję, byśmy mogli wciąż przed siebie iść... Tak bym chciała pięknem Was obdarzyć, byście mogli marzyć, marzyć, marzyć.... Tak bym chciała kroplę serca Wam darować, byście mogli tą kropelką innych obdarować... Tak bym chciała miłość w Was rozbudzić, by uczucie zamieszkało pośród ludzi... Tak bym chciała rozbudzić nadzieję, że świat dobry, choć w nim wiele zła się dzieje... Tak bym chciała uśmiech Wam przekazać, byście mogli innych nieustannie nim obdarzać... Tak bym chciała, chciała, chciała... ale ja istotka mała... nie podołam... choćbym nie wiem jak się tu starała, i choć moje serce wielkie, nie pomieszczę w nim miłości więcej...
Tak bym chciala kochać już Songtext von Hanna Banaszak mit Lyrics, deutscher Übersetzung, Musik-Videos und Liedtexten kostenlos auf Songtexte.com Songtext von Hanna Banaszak - Tak bym chciala kochać już Lyrics
Tłumaczenia w kontekście hasła "Jak bym chciała" z polskiego na angielski od Reverso Context: Czy wyglądam jak bym chciała babeczkę?
Matuś droga Tak bym chciała matuś droga, by tak było jak przed laty. Kiedy smutek wabił duszę, ty dawałaś do wiwatu. Nie miał prawa atakować, bo
Tak szczerze, to bardzo bym chciała mieć chłopca w grupie. Frankly I'd love to have a boy in the class. Tak bardzo bym chciała porozmawiać z panem, ale jak pan widzi, nie mogę I'd love to discuss that with you, Mr. Hilliard, but you see, I can't. I would love to
Tak bardzo bym chciała, spokoju w mej Ojczyźnie. Tak bardzo bym chciała, mądrych ludzi rządzących tym krajem. Tak bardzo bym chciała, szacunku, tolerancji, miłości człowieka do człowieka. Tak bardzo bym chciała, by każdy człowiek mógł żyć godnie. Tak bardzo bym chciała, nie martwić się o przyszłość mych dzieci, wnuków.
XWQKY. tjg5hhe4jq.pages.dev/86tjg5hhe4jq.pages.dev/38tjg5hhe4jq.pages.dev/53tjg5hhe4jq.pages.dev/37tjg5hhe4jq.pages.dev/60tjg5hhe4jq.pages.dev/9tjg5hhe4jq.pages.dev/73tjg5hhe4jq.pages.dev/15
tak bym chciała dotykać twego